Niezwykłą niespodziankę przygotowała Lenka dla swoich koleżanek i kolegów: Lenka wraz z mamą smażyła pączki i w paczki
Tłusty Czwartek przyniosła ich dwa wielkie kartony. Pączki były z czekoladą i z dżemem, a dzieciom trudno było się zdecydować które lepsze, więc próbowały i takie i takie. Zorganizowaliśmy konkurs na to, komu uda się zjeść pączka bez oblizywania się. Niestety, nikomu to się nie udało 

Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału i w tym dniu, wg tradycji, dozwolone jest objadanie się. Pączki były znane już w starożytnym Rzymie, choć początkowo nie występowały w wersji „na słodko”. Początkowo w Polsce pączek to było nadziewane słoniną ciasto, które spożywano przy zapustach. Kształt okrągły paczek zyskał dopiero w XVIII, gdy do ciasta zaczęto dodawać drożdży, przez co stało się ono jeszcze bardziej puszyste.
Pączki Lenki były idealnie okrągłe i bardzo puszyste.

W Tłusty Czwartek statystyczny Polak zjada 2,5 pączka. Oj, „Zajączki” znacznie przekroczyły tą statystyczną liczbę, bo okazało się, że na podwieczorek Panie kucharki też upiekły pączki. Bardzo dziękujemy Pani Ilonie i Lence za te słodkie pyszności.

Tekst: Wioleta Urban